Strona 1 z 1

Magia i Miecz single player

: czwartek 19 sie 2010, 21:29
autor: kymil
No właśnie, czy grał/gra ktoś z was w MiMa jednoosobowo, nawet jako beta testy dodatków? Czy coś z tego wyszło? Czy opracowaliście jakieś własne zasady gry?
Jeżeli temat powinien znajdować się w Dziale zasady to proszę o przeniesienie. Z drugiej strony nie wiadomo czy w ogóle dojdziemy do ustalenia zasad :twisted:

: czwartek 19 sie 2010, 21:37
autor: SPIDIvonMARDER
Ja zawsze lubiłem grać sam ze sobą, nie tylko w magię i Miecz. Dodatkowych zasad nie trzeba, ew. by uniknąć faworyzowania jakiegoś gracza/strony ustala się, że np. czerwony nie lubi czarnego, czarny niebieskiego, niebieski czerwonego.

: czwartek 19 sie 2010, 21:44
autor: Mały Nemo
Owszem, wiele razy gram sam testując nowych Poszukiwaczy. Zasad jednak nie zmieniam ani nic podobnego. Zaklęcia/Czary rzucam w taki sposób, jakbym ja sam je rzucał - czyli w najlepszym możliwym momencie bez względu na to, że wiem, że przeciwnik może mieć kontrę.

: czwartek 19 sie 2010, 23:17
autor: Gieferg
Magia i Miecz solo jest jak seks solo :P

Dobre dla zdesperowanych, którzy nie mają innej opcji :twisted:

: czwartek 19 sie 2010, 23:41
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
Czasem się zdarzało.

: piątek 20 sie 2010, 08:21
autor: kymil
Na innym forum znalazłem informację, iż istnieją instrukcje do gry solo w Runebound'a, rywala MiMa. Tam z kolei pojawiły się głosy, że niektóre dodatki/części są zbyt łatwe do gry single player. Stąd moje zainteresowanie niniejszym tematem.Przykładowo w MiMie grając solo, banalnie prosto zostac Arcymagiem - 1 magiczny przedmiot znaleźć to nic trudnego :mrgreen:

: piątek 20 sie 2010, 09:35
autor: Kaktus+
kymil pisze:Arcymagiem - 1 magiczny przedmiot znaleźć to nic trudnego :mrgreen:
Nie żartuj, że jeszcze do tej pory nie zmodyfikowaliście zasady zdobywania Arcymaga? :roll:
To niemal podstawa dobrej rozgrywki jak wymiana punktów x2 aktualna Siła/Moc.
kymil pisze:Na innym forum znalazłem informację, iż istnieją instrukcje do gry solo w Runebound'a, rywala MiMa
Rywala? Czy ja wiem... zanim go kupiłem, podobnie uważałem jednak jak już pograłem, z całą pewnością mogę stwierdzić, że to bardzo różne gry.
Runebound jest grą od samego początku przystosowaną do gry w singla, chociaż w instrukcji jest o tym wzmianka, to reguły pominięto, why? I don't know.
MiM od samego początku był projektowany jak gra dla dwóch graczy
Gieferg pisze:Magia i Miecz solo jest jak seks solo :P
True, true :P

: piątek 20 sie 2010, 09:52
autor: Gieferg
Przykładowo w MiMie grając solo, banalnie prosto zostac Arcymagiem - 1 magiczny przedmiot znaleźć to nic trudnego
Ja do tego dodaje koniecznośc wyrzucenia 6 na kostce po oddaniu przedmiotu (który tak czy inaczej przepada) i jest ok.

: piątek 20 sie 2010, 10:26
autor: kymil
Kaktus+ pisze:Nie żartuj, że jeszcze do tej pory nie zmodyfikowaliście zasady zdobywania Arcymaga? :roll:
Zmodyfikowaliśmy już dawno, trzeba przekazać Talizman. Ale przykład miał się odnosić do oryginalnych instrukcji.
Przykład - widać nieudany - miał zobrazować konieczność zmiany zasad dla single playera. Poszukam innego.

W Runebound nie grałem. Swą wiedzę czerpałem tylko z informacji zgromadzonych w necie.

: piątek 20 sie 2010, 15:01
autor: Hellhound
Kaktus+ pisze:Nie żartuj, że jeszcze do tej pory nie zmodyfikowaliście zasady zdobywania Arcymaga?
Ostatnio graliśmy w MM i chciałem zostać Mistrzem Czarnoksięskim. Zostałem nim nawet dwa razy, ale za drugim razem kiedy już rozgrywka była zaawansowana wcale nie było tak łatwo znaleźć magiczny przedmiot a później trafić do Grodu, zwłaszcza że graliśmy ze zmodyfikowanymi zasadami wchodzenia do niego. Jeśli jeszcze miałbym wyrzucić 6 oddając przedmiot to w ogóle bym sobie nie zawracał tym głowy.

Wracając do tematu to mowa o graniu samemu ze sobą w kilka postaci, czy o grze prowadząc tylko jedną postać? Oba warianty wydają mi się ciekawe :)

: sobota 21 sie 2010, 01:31
autor: kayoy
Grałem w ten sposób.. ale ze względu na bezsensowność takiej gry ustaliłem pewne zasady.. Granie tylko planszą podstawową, ruch tylko w stronę wskazówek zegara i losowość przedmiotów wykorzystywanych w walce.. I konieczność zabrania przedmiotu na który się trafiło kosztem posiadanego przedmiotu jeśli nie było miejsca.. Jednak i ta opcja jest bez sensu.. Więc polecam jednak znalezienie kilku osób do grania..

: niedziela 22 sie 2010, 10:33
autor: Gieferg
Granie tylko planszą podstawową, ruch tylko w stronę wskazówek zegara i losowość przedmiotów wykorzystywanych w walce..
Świetne zasady :roll: , nie ma się już przy nich żadnego wpływu na to co się dzieje na planszy, a "bezsensownośc takiej gry" wzrasta x10.

: niedziela 22 sie 2010, 11:03
autor: Wiktor
Hellhound pisze:Ostatnio graliśmy w MM i chciałem zostać Mistrzem Czarnoksięskim. Zostałem nim nawet dwa razy, ale za drugim razem kiedy już rozgrywka była zaawansowana wcale nie było tak łatwo znaleźć magiczny przedmiot a później trafić do Grodu, zwłaszcza że graliśmy ze zmodyfikowanymi zasadami wchodzenia do niego. Jeśli jeszcze miałbym wyrzucić 6 oddając przedmiot to w ogóle bym sobie nie zawracał tym głowy.
Chyba i tak za łatwo zostałeś Mistrzem Czarnoksięskim. Myślę, że następnym razem będzie trzeba umówić się przed grą na oddawanie dwóch przedmiotów zamiast jednego.

Ale jeśli już ktoś chce się bawić grając samemu, to nie widzę związku zasady na jakiej zdobywa się Mistrza Czarnoksięskiego i wpływu na rozgrywkę jednoosobową akurat. Już sam fakt gry samemu pozbawia ją emocji jakie towarzyszą grze ze znajomymi.
kayoy pisze: ruch tylko w stronę wskazówek zegara
I tak się powinno bawić, nieważne czy samemu symulując grę, czy naprawdę grając. Wtedy gra trzyma poziom. Poziom trudności, rzecz jasna.

: poniedziałek 23 sie 2010, 16:03
autor: kymil
Wiktor pisze:le jeśli już ktoś chce się bawić grając samemu, to nie widzę związku zasady na jakiej zdobywa się Mistrza Czarnoksięskiego i wpływu na rozgrywkę jednoosobową akurat. Już sam fakt gry samemu pozbawia ją emocji jakie towarzyszą grze ze znajomymi.
Związek jest oczywiście pośredni. Chodzi o sytuację, iz w grze na 2 lub więcej osób zawsze, któryś z Poszukiwaczy może Cie wyprzedzić i siegnąć po tę posadę. W grze single player, nie ma po co się spieszyć, bo posadę DOSTANIESZ ZAWSZE... ona tylko tam na to czeka :mrgreen:
Zasada Gieferga jest o tyle ciekawa, że pozbawia Poszukiwacza tej 100% szansy (chyba że użyje czaru Weryfikacja). Wiadomo i tak nie trzeba się spieszyć, ale wystąpi w końcu element losowości.

: poniedziałek 23 sie 2010, 18:14
autor: Gieferg
I tak się powinno bawić, nieważne czy samemu symulując grę, czy naprawdę grając. Wtedy gra trzyma poziom. Poziom trudności, rzecz jasna.
Wpływ gracza na to co się dzieje w MiMie i tak jest za mały, żeby go jeszcze bardziej ograniczać.

: niedziela 29 sie 2010, 18:58
autor: SeSim
Poza tym takie krążenie w kółko, w jedną stronę po planszy może niebotycznie wydłużyć rozgrywkę...

: niedziela 29 sie 2010, 21:57
autor: Wiktor
Prawda, macie obydwoje rację.
Ja po prostu lubię tak grać, jest trudniej. Spróbujcie.
Nie próbowałem jeszcze, ale może dobrym wyjściem byłoby najpierw określanie kierunku ruchu a potem rzucanie kostką.

: niedziela 29 sie 2010, 23:14
autor: Kaktus+
Przepraszam, będę nieco niegrzeczny, jednak po co grać samemu? To gra towarzyska i jak się nie ma z kim grać, należy zrobić przerwę, a czas wykorzystać na ulepszenie całego zestawu nowymi kartami/dodatkami. Gdy przyjedzie czas na rozgrywkę, ta będzie jeszcze miodniejsza :mrgreen:

: niedziela 13 kwie 2014, 14:21
autor: FALLEN
Talisman: Magia i Miecz - zasady dla gry jednoosobowej

Dla tych, którzy chcieliby móc zagrać samodzielnie w popularną grę "Talisman: Magia i Miecz", publikuję poniżej zasady rozgrywki solo.

Są to nieco zmodyfikowane przeze mnie zasady opublikowane na Boardgames Geeku. Ich autorem jest Soren Narnia. Dzięki nim możliwa jest solowa gra w „Talisman: Magia i Miecz”.
Istnieje też kilka innych wersji umożliwiających samotną grę w "Magię i Miecz", jednak te uważam za najlepsze. Być może jednak w przyszłości opiszę także inne warianty.

Przygotowanie:
Wybieramy sobie jedną postać, którą kieruje gracz. Następnie losujemy drugą postać i bierzemy jej figurkę. Karta tej postaci jest nam niepotrzebna, bo jej zasady nie obowiązują. Rzucamy kostką. Przy wyniku 1-3, figurkę kładziemy w Mieście, przy wyniku 4-6 – w gospodzie.

Rozgrywka:
W każdej turze, po wykonaniu przez postać gracza ruchu i akcji, rzucamy kostką. Wynik 1 lub 2 oznacza, że figurkę przeciwnika należy przesunąć o jedno pole. Przeciwnik porusza się najkrótszą możliwą drogą do Korony Władzy. Ignoruje on wszystkie polecenia obszarów, pokonując je automatycznie. Nie zdobywa przedmiotów ani złota. Nie wpływają na niego wydarzenia, poza tymi, które oznaczają stratę tury lub czaru. Przeciwnik porusza się także o jeden obszar za każdym razem, kiedy gracz traci turę.

Za pierwszym razem, kiedy wyrzuci 1, należy z talii czarów wziąć pierwszy czar, który jest czarem ofensywnym i może być użyty przeciwko drugiemu graczowi. Następnie należy potasować talię czarów. Gdy po raz drugi wyrzucona zostanie 1, przeciwnik rzuca czar w naszą postać. Następnie procedura zaczyna się od nowa.

Przeciwnik ma przez całą grę moc 5 i siłę 10. Gracz może stanąć z nim do walki fizycznej i jeśli ją wygra, wtedy przeciwnik cofa się o jedno pole. Wygrana w walce psychicznej sprawia, że przeciwnik traci aktualnie posiadany czar.

Gra kończy się wówczas, gdy gracz albo jego przeciwnik osiągną Koronę Władzy. Wtedy zwycięstwo następuje automatycznie, bez posługiwania się już czarem "Rozkaz".

Dodatkowe warianty:
Aby ułatwić grę, można przyjąć, że przeciwnik rusza się o jeden tylko gdy wyrzucona zostanie 1.
Inną opcją jest umieszczenie figurki przeciwnika na startowym obszarze tej postaci.
W przypadku korzystania z dodatku „Żniwiarz”, należy przesunąć Śmierć o jedno pole w kierunku postaci gracza za każdym razem, kiedy wyrzuci on na kostce 6 w trakcie ruchu.
Autor: Anne Lotte

z
http://grasolo.blogspot.com/2012/12/tal ... a-gry.html

: niedziela 13 kwie 2014, 15:53
autor: Krzysiek
Ja tam nigdy nie miałem problemu z odgrywaniem dwóch lub więcej postaci w tradycyjny sposób. : )

Wariant o którym piszesz Fallen, przypomina mi Galactusa autorstwa Ray'a Johnsona.

Ogółem, można takiego bota użyć do ograniczenia czasu gry, niekoniecznie do gry solo.

: niedziela 13 kwie 2014, 23:24
autor: Burjaufojad
mim solo to jak piwo bezalkoholowe ...

Asaroth

: środa 05 lis 2014, 20:18
autor: septic
Polecam sw?j dodatek, pt. "Asaroth"(chyba w dziale "Tw?rczo?? w?asna" czy jako? tak... ;) ). Pomys? nie wszystkim przypad? do gustu ale mo?e podsunie jakie? w?asne pomys?y tudzie? ulepszy i rozbuduje ju? istniej?cy. Osobi?cie uwa?am ?e ze wszystkich tutaj wymienionych ma najwi?cej sensu. ;p

: poniedziałek 08 gru 2014, 17:20
autor: SiLNOR3KI
Gdy ja nie mogę, moje 10 letnie dziecko samo gra w Talisman. Tworzy własne zasady, najczęściej by wygrać, ale co ciekawe, żeby nie było za łatwo. Wiele razy przegrał sam ze sobą :) Świadczy to tylko o potencjale tej gry, sam grałem za młodu w pierwszą polską edycję MiM z wszystkimi dodatkami (mam do dziś) i wiem jak to wciąga. Wszystko kwestia wyobraźni...