dwie rzeczy:
1. Miasto jest do dupy ponieważ:
A) każdy leci na Arcymaga (a tu jeszcze numer z Championem - z tego co pamiętam profesja znosi spec zdolności poszukiwacza, więc czemu lesny duszek ?) i 90% gier wygląda tak samo. W "Smokach" doszło wiele cieniutkich mag przedmiotów co tylko ułatwia zmianę ...
wydłuża rozgrywkę utrudniając "przyjacielskie" spotkania pomiędzy poszukiwaczami
a nie dając w zamian, innych od A) możliwości strategicznych.
WNIOSEK: nie gramy z Miastem
2. Oryginalne zakończenia są nieco kulawe:
a) Korona - jak ktoś jest "Dobry" i ma konia to śmiech na sali
b) Siła H - najbardziej upokarzający sposób na zgon "Wygrywającego"
c) Władca D - rozkład wizytujących obszar KW to mniej więcej:
60% "idący na Siłę"
30% "tylne drzwi - przez skarbiec"
10% "idący na Moc"
w pierwszych dwóch - poszukiwacz nie ma szans, w ostatnim Władca nie ma szans - czyli nigdy nie toczy "normalnej walki"
WNIOSEK: zakończenia należy zmodyfikować. Oto przykład zastosowany na Turnieju w Malborku (pod koniec tekstu. Polecam szczególnie Koronę, Siła H dalej nieco kuleje :? ):
http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=5330#AltEnd
Sprawozdania z rozgrywek
- Burjaufojad
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Mała Magia i Miecz - Posty: 681
- Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 15:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 52
Ostatnio zmieniony czwartek 01 sty 1970, 01:00 przez Burjaufojad, łącznie zmieniany 1 raz.
Wasz Niedozajebicia
- Burjaufojad
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Mała Magia i Miecz - Posty: 681
- Rejestracja: wtorek 21 lut 2012, 15:34
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 52
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23515
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
- JollyRoger
-
- Posty: 391
- Rejestracja: środa 01 maja 2019, 20:45
- Płeć:
Re: Sprawozdania z rozgrywek
ŁOWCA ANDROIDZÓW (po awansie) MISTRZ ZŁODZIEI v.s. KRASNOLUDZKI KRÓL
W piątkowej rozgrywce wzięła udział dwójka śmiałków, każdy miał ten sam cel. Jednak droga do Korony Władzy jest niebezpieczna i wymaga zarówno wiele Siły jak i Mocy. W ich podróży pomagał im jeden z Aniołów albo Demonów, zależnie od charakteru. Widocznie już znudzony siedzeniem w kamiennej twierdzy Król Krasnoludów na dzień dobry miał spotkanie ze Smokiem Obłoków, które przepłacił utratą jednego WT. Natomiast Łowca z WKO gdy tylko przeszedł przez Wir skierował swoje kroki do Miasta. Po kilku walkach na reket ze strażnikiem obu naszytych Poszukiwaczy weszło do Miasta. Chcieli wejść do Banku, choć Krasnolud i tak zawsze musi mieć przy sobie choć jedne MZ. aż tu nagle ich oczom ukazało się wejście do podziemi, krasnolud bez namysłu wszedł l ale jego przeciwnik nie miał na tyle odwagi. Po odwiedzeniu kilku miejsc w podziemiach Król odnalazł niezwykle potężny miecz, który dodawał sam z siebie +3 do Siły ale zgodnie instrukcją Anioł pomagającemu Krasnoludowi dodawał kolejne +3 jako Miecz Prawdy. Kiedy już Łowca Androidów znalazł wreszcie wejście do Skarbca i założył w Banku , z pomocą wielu tamtejszych przyjaciół, i szerzącemu panującemu w tym miejscu bałaganowi, na podłodze wlały się dokumenty i mieszki złota. dwie skrytki ; trafił do meliny złodziei i został wyzwany do walki z samym ich Mistrzem. Po krótkiej walce doszło do zaskakującego kuriozum, oto w miejsce Łowca Androidów z WKO pojawił się Mistrz Złodziei o charakter DOBRY, ze statusem Prestiżowego Klienta Banku posiadający praktycznie nietykalność przez Stróżów Prawa dzięki przyjacielowi Markizowi; ale przejdę do najważniejszego.
Jako pierwszy do Krainy Wewnętrznej, mając 30 Siły i 4 Mocy wszedł Krasnoludki Król, dość gładko przeszedł Przedpola Piekieł, pokonując po drodze Jeźdźca Apokalipsy [b- ZRAZA[/b] i potem sam był traktowany jako takowy Jeździec poprzez przywołanie pieklonego wieżowca, ale w Komnacie z Koroną Władzy spotkał potężnego w Mocy i Czarach Wroga, OBSERWATOR . Nie mając z nim szans musiał niestety Król zawrócić. Ale gdy do Krainy wew. przybył Mistrz Złodziei, który przewyższał Mocą Obserwatora, po zaciętej i bogatej w czarowanie obu stron walce w końcu udało się pozbawić Obserwatora wszystkich WT.
I tak oto DOBRY Mistrz Złodziei, zostawiając Krasnoludzkiego Króla samego w Krainie Umarłych gdzie przegrał definitywnie ze Śmiercią w koście i już go z Nami nie było, zdobył Koronę Władzy i wygrał tą rozgrywkę.
W piątkowej rozgrywce wzięła udział dwójka śmiałków, każdy miał ten sam cel. Jednak droga do Korony Władzy jest niebezpieczna i wymaga zarówno wiele Siły jak i Mocy. W ich podróży pomagał im jeden z Aniołów albo Demonów, zależnie od charakteru. Widocznie już znudzony siedzeniem w kamiennej twierdzy Król Krasnoludów na dzień dobry miał spotkanie ze Smokiem Obłoków, które przepłacił utratą jednego WT. Natomiast Łowca z WKO gdy tylko przeszedł przez Wir skierował swoje kroki do Miasta. Po kilku walkach na reket ze strażnikiem obu naszytych Poszukiwaczy weszło do Miasta. Chcieli wejść do Banku, choć Krasnolud i tak zawsze musi mieć przy sobie choć jedne MZ. aż tu nagle ich oczom ukazało się wejście do podziemi, krasnolud bez namysłu wszedł l ale jego przeciwnik nie miał na tyle odwagi. Po odwiedzeniu kilku miejsc w podziemiach Król odnalazł niezwykle potężny miecz, który dodawał sam z siebie +3 do Siły ale zgodnie instrukcją Anioł pomagającemu Krasnoludowi dodawał kolejne +3 jako Miecz Prawdy. Kiedy już Łowca Androidów znalazł wreszcie wejście do Skarbca i założył w Banku , z pomocą wielu tamtejszych przyjaciół, i szerzącemu panującemu w tym miejscu bałaganowi, na podłodze wlały się dokumenty i mieszki złota. dwie skrytki ; trafił do meliny złodziei i został wyzwany do walki z samym ich Mistrzem. Po krótkiej walce doszło do zaskakującego kuriozum, oto w miejsce Łowca Androidów z WKO pojawił się Mistrz Złodziei o charakter DOBRY, ze statusem Prestiżowego Klienta Banku posiadający praktycznie nietykalność przez Stróżów Prawa dzięki przyjacielowi Markizowi; ale przejdę do najważniejszego.
Jako pierwszy do Krainy Wewnętrznej, mając 30 Siły i 4 Mocy wszedł Krasnoludki Król, dość gładko przeszedł Przedpola Piekieł, pokonując po drodze Jeźdźca Apokalipsy [b- ZRAZA[/b] i potem sam był traktowany jako takowy Jeździec poprzez przywołanie pieklonego wieżowca, ale w Komnacie z Koroną Władzy spotkał potężnego w Mocy i Czarach Wroga, OBSERWATOR . Nie mając z nim szans musiał niestety Król zawrócić. Ale gdy do Krainy wew. przybył Mistrz Złodziei, który przewyższał Mocą Obserwatora, po zaciętej i bogatej w czarowanie obu stron walce w końcu udało się pozbawić Obserwatora wszystkich WT.
I tak oto DOBRY Mistrz Złodziei, zostawiając Krasnoludzkiego Króla samego w Krainie Umarłych gdzie przegrał definitywnie ze Śmiercią w koście i już go z Nami nie było, zdobył Koronę Władzy i wygrał tą rozgrywkę.
"Jak Palladyn szlachetnie, mieczem złączę lub zetnę"