Porównanie grafik 2 ed Talismanu i MiM'a
: środa 16 kwie 2008, 16:26
W czasie oceniania 4 edycji „Talizmanu” Artownik wygłosił swoją opinię dotyczącą stylu graficznego nowej edycji :
„Widać w grze pewne tendencje, które mnie osobiście trochę rażą. Autorzy stanowczo starali się zachować odpowiedni poziom piękna postaci – przykładowo rozbójnik teraz wygląda jak postać z romansidła. Grę cechuje także to, co można zobaczyć we współczesnych serialach fantasy, tzn. musi być czysto i kolorowo jeżeli chodzi o ubrania. Gnoju pięknie ukazanego w Świętym Graalu Monty Pythona, nie uświadczysz.
Ogólnie szata graficzna jest po prostu bajkowa i trochę w sumie szkoda. Nasza edycja miała w sobie coś magicznego i zjawiskowego (czego potwierdzeniem jest średnia wieku na forum), w tej już tego nie ma. Ale pojawia się też inna magia, którą najlepiej widać w przedstawionych rysunkach Księcia i Zbójców - mają one w sobie coś wyjątkowego i pewnie młodszych przyciągną. Ale takich kart jest też w tej grze mało. Mogli się mimo wszystko autorzy bardziej postarać.”
Wynika z tej wypowiedzi iż dopiero obecna edycja jest skierowana do młodszych graczy co odbija się na szacie graficznej. Tymczasem taka była koncepcja graficzna „Talizmanu” od samego początku. Nie była to gra poważna i skierowana nie do miłośników ciężkiego fantasy lecz rodzinny i kreskówek , najwidoczniejsze jest to w edycji 3. O niej może jednak innym razem. Postanowiłem zatem porównać edycję 2 z jej polskim tłumaczeniem. .
Pod podanym niżej adresem znajduje się paczka , w której znajduje się właśnie takie porównanie poszukiwaczy z obu gier.
http://rapidshare.com/files/107964376/P ... e.rar.html
Już na samym początku rzuca się w oczy różnica w podejściu grafików w obu edycjach . Oryginalne postacie są karykaturalne i niezwykle kolorowe , polskie zaś mroczniejsze i poważniejsze. Polska edycja charakteryzuje się również kilkoma innymi rzeczami.
- nie jest konsekwentna – albowiem nie wszyscy poszukiwacze otrzymali nowe ilustracje i część z nich posiada te oryginalne - wszystkie profesje oraz Minotaur i Walkiria
- wzoruje się na oryginale – widać że rysownik często zachował pozę podobną do tej którą posiada poszukiwacz oryginalny - Zulus ; czasami są prawie identyczne - Cyganka ; innym razem polski rysownik stonował i uczynił postać mniej komiczną – Kuglarz lub bardziej ponurą – Astropata
- w wersji oryginalnej Gamesworkshop odwoływał się do swoich innych produktów co w wersji polskiej nie zostało powtórzone. Mam tu na myśli Kosmicznego Komandosa który w oryginale posiada aparycję Space Marine z Warhammera 40 000 , po symbolu na ramieniu widać że należy do zakonu Blood Angels , oraz Zabójcy Smoków który w oryginale jest standardowym dla Warhammera przedstawieniem krasnoludzkiego zabójcy.
- w polskiej edycji czasami ilustratora fantazja ponosi w rejony w których fantasy wygląda całkowicie inaczej : ) efektem czego są Mroczny Elf , Niziołek oraz Krasnolud . Osobiście uważam jednak że jest to efektem pomyłki w wydawnictwie.
- w jednym wypadku ilustracja w polskiej edycji wprowadziła w błąd graczy – Samuraj , posiada on umiejętność strzelania z łuku zaś „polski” Samuraj łuku nie ma , jeno miecz. Szybkie spojrzenie na oryginał wszystko wyjaśnia – tam łuk jest.
- w polskiej edycji brakuje 4 poszukiwaczy którzy znajdują się oryginale : Pirata , Saracena , Wojownika Chaosu oraz Drwala. Co ciekawe są oni wspominani w instrukcji Miasta ( w statucie Miasta pisze się o Wojowniku Chaosu ) oraz w FAQ z czasopisma „Magia i Miecz” 4/93 ( tam dodano również 4 Poszukiwaczy – profesje ) w którym wspomina się o Drwalu i Wojowniku Chaosu i ich umiejętnościach.
- w polskiej edycji mamy Jaskinię : ) czyli oficjalnie piracki dodatek do MiM który ukazał się wyłącznie w Polsce , a później stał się częścią Magicznego Miecza
Mroczny Elf , Niziołek i Krasnolud – pomyłka w wydawnictwie ?
Tych trzech poszukiwaczy posiada ilustracje nie odpowiadające powszechnym wyobrażeniom tych ras , o ile Mroczny Elf i Niziołek są jeszcze do przyjęcia to Krasnolud o wyglądzie dziecka już nie. Moim zdaniem w wydawnictwie doszło do dwóch pomyłek
- zamiany ilustracji Krasnoluda i Niziołka , gdyby były przyporządkowane odwrotnie ich wygląd byłby już bardziej stereotypowy . Sami chyba to przyznacie.
- ilustracja Mrocznego Elfa nie została wykonana dla tego Poszukiwacza. Dla kogo ? Otóż kierując się faktem iż polscy rysownicy zachowywali często ogólne podobieństwo do oryginalnych kart oraz statutem Miasta , doszedłem do wniosku że miała być do ilustracja dla Wojownika Chaosu. Porównanie tych dwóch kart zdaje się to potwierdzać podobieństwo : zbroi , hełmu , uzbrojenia : topór ; wyglądu tarczy.
Jako że z niewiadomych przyczyn Wojownik Chaosu „wypadł” z edycji polskiej , być może zdecydowano że szkoda zmarnować gotową ilustrację.
BONUS Skaven i Herold
Ci dwaj poszukiwacze są wyjątkowi nie pojawili się oni bowiem nigdzie poza Francją. Nie są oni nawet poszukiwaczami z 2 edycji ! Pomiędzy wydaniem 1 i 2 edycji Gamesworkshop postanowił wejść na rynek francuski i edycję drugą wydać we Francji. Przez krótki czas wydawano tam francuską wariację na temat „White Dwarf’a” do której dodano kilkanaście nowych kart oraz tych właśnie Poszukiwaczy. Można więc powiedzieć że są oni z edycji numer 1,5 : )
Miłego oglądania i zapraszam do dyskusji.
Przypominam że zarówno 4 zaginionych jak i ci dwaj francuscy zostali przeze mnie „przetłumaczeni” i można ich znaleźć u Valdiego na stronie.
„Widać w grze pewne tendencje, które mnie osobiście trochę rażą. Autorzy stanowczo starali się zachować odpowiedni poziom piękna postaci – przykładowo rozbójnik teraz wygląda jak postać z romansidła. Grę cechuje także to, co można zobaczyć we współczesnych serialach fantasy, tzn. musi być czysto i kolorowo jeżeli chodzi o ubrania. Gnoju pięknie ukazanego w Świętym Graalu Monty Pythona, nie uświadczysz.
Ogólnie szata graficzna jest po prostu bajkowa i trochę w sumie szkoda. Nasza edycja miała w sobie coś magicznego i zjawiskowego (czego potwierdzeniem jest średnia wieku na forum), w tej już tego nie ma. Ale pojawia się też inna magia, którą najlepiej widać w przedstawionych rysunkach Księcia i Zbójców - mają one w sobie coś wyjątkowego i pewnie młodszych przyciągną. Ale takich kart jest też w tej grze mało. Mogli się mimo wszystko autorzy bardziej postarać.”
Wynika z tej wypowiedzi iż dopiero obecna edycja jest skierowana do młodszych graczy co odbija się na szacie graficznej. Tymczasem taka była koncepcja graficzna „Talizmanu” od samego początku. Nie była to gra poważna i skierowana nie do miłośników ciężkiego fantasy lecz rodzinny i kreskówek , najwidoczniejsze jest to w edycji 3. O niej może jednak innym razem. Postanowiłem zatem porównać edycję 2 z jej polskim tłumaczeniem. .
Pod podanym niżej adresem znajduje się paczka , w której znajduje się właśnie takie porównanie poszukiwaczy z obu gier.
http://rapidshare.com/files/107964376/P ... e.rar.html
Już na samym początku rzuca się w oczy różnica w podejściu grafików w obu edycjach . Oryginalne postacie są karykaturalne i niezwykle kolorowe , polskie zaś mroczniejsze i poważniejsze. Polska edycja charakteryzuje się również kilkoma innymi rzeczami.
- nie jest konsekwentna – albowiem nie wszyscy poszukiwacze otrzymali nowe ilustracje i część z nich posiada te oryginalne - wszystkie profesje oraz Minotaur i Walkiria
- wzoruje się na oryginale – widać że rysownik często zachował pozę podobną do tej którą posiada poszukiwacz oryginalny - Zulus ; czasami są prawie identyczne - Cyganka ; innym razem polski rysownik stonował i uczynił postać mniej komiczną – Kuglarz lub bardziej ponurą – Astropata
- w wersji oryginalnej Gamesworkshop odwoływał się do swoich innych produktów co w wersji polskiej nie zostało powtórzone. Mam tu na myśli Kosmicznego Komandosa który w oryginale posiada aparycję Space Marine z Warhammera 40 000 , po symbolu na ramieniu widać że należy do zakonu Blood Angels , oraz Zabójcy Smoków który w oryginale jest standardowym dla Warhammera przedstawieniem krasnoludzkiego zabójcy.
- w polskiej edycji czasami ilustratora fantazja ponosi w rejony w których fantasy wygląda całkowicie inaczej : ) efektem czego są Mroczny Elf , Niziołek oraz Krasnolud . Osobiście uważam jednak że jest to efektem pomyłki w wydawnictwie.
- w jednym wypadku ilustracja w polskiej edycji wprowadziła w błąd graczy – Samuraj , posiada on umiejętność strzelania z łuku zaś „polski” Samuraj łuku nie ma , jeno miecz. Szybkie spojrzenie na oryginał wszystko wyjaśnia – tam łuk jest.
- w polskiej edycji brakuje 4 poszukiwaczy którzy znajdują się oryginale : Pirata , Saracena , Wojownika Chaosu oraz Drwala. Co ciekawe są oni wspominani w instrukcji Miasta ( w statucie Miasta pisze się o Wojowniku Chaosu ) oraz w FAQ z czasopisma „Magia i Miecz” 4/93 ( tam dodano również 4 Poszukiwaczy – profesje ) w którym wspomina się o Drwalu i Wojowniku Chaosu i ich umiejętnościach.
- w polskiej edycji mamy Jaskinię : ) czyli oficjalnie piracki dodatek do MiM który ukazał się wyłącznie w Polsce , a później stał się częścią Magicznego Miecza
Mroczny Elf , Niziołek i Krasnolud – pomyłka w wydawnictwie ?
Tych trzech poszukiwaczy posiada ilustracje nie odpowiadające powszechnym wyobrażeniom tych ras , o ile Mroczny Elf i Niziołek są jeszcze do przyjęcia to Krasnolud o wyglądzie dziecka już nie. Moim zdaniem w wydawnictwie doszło do dwóch pomyłek
- zamiany ilustracji Krasnoluda i Niziołka , gdyby były przyporządkowane odwrotnie ich wygląd byłby już bardziej stereotypowy . Sami chyba to przyznacie.
- ilustracja Mrocznego Elfa nie została wykonana dla tego Poszukiwacza. Dla kogo ? Otóż kierując się faktem iż polscy rysownicy zachowywali często ogólne podobieństwo do oryginalnych kart oraz statutem Miasta , doszedłem do wniosku że miała być do ilustracja dla Wojownika Chaosu. Porównanie tych dwóch kart zdaje się to potwierdzać podobieństwo : zbroi , hełmu , uzbrojenia : topór ; wyglądu tarczy.
Jako że z niewiadomych przyczyn Wojownik Chaosu „wypadł” z edycji polskiej , być może zdecydowano że szkoda zmarnować gotową ilustrację.
BONUS Skaven i Herold
Ci dwaj poszukiwacze są wyjątkowi nie pojawili się oni bowiem nigdzie poza Francją. Nie są oni nawet poszukiwaczami z 2 edycji ! Pomiędzy wydaniem 1 i 2 edycji Gamesworkshop postanowił wejść na rynek francuski i edycję drugą wydać we Francji. Przez krótki czas wydawano tam francuską wariację na temat „White Dwarf’a” do której dodano kilkanaście nowych kart oraz tych właśnie Poszukiwaczy. Można więc powiedzieć że są oni z edycji numer 1,5 : )
Miłego oglądania i zapraszam do dyskusji.
Przypominam że zarówno 4 zaginionych jak i ci dwaj francuscy zostali przeze mnie „przetłumaczeni” i można ich znaleźć u Valdiego na stronie.