Ropucha

[Critter]

A może było tak. W 1szym pojawieniu się ropuchy, gdy patrzeliśmy na nią z 1 strony była oślizgłą skrzeczącą istotą, ale z drugiej choć przysłaniały ją oklepane słowa można było dopatrzeć się czegoś magicznego (może księżniczka). W drugiej zaś odsłonie, czar prysł, jakby nie patrzył z każdej strony zaśliniony żabi pyszczek .

[czeski_]

Przekieruję dyskusję w inną mańkę.

Złowrogi Pierścień jest kartą Zdarzenie i w związku z tym mam takie pytanko/dylemat, co się dzieje z ta kartą jeśli Poszukiwacz który ją miał zostaje zamieniony w Żabe, odkładamy na stos zużytych czy leży sobie na polu przemiany jak inne Przedmioty?

A jak gracie w przypadku Błazna, Klątwy wiedźmy i Poltergeista ? Odkładacie je jako Przyjaciół czy dalej idą za ropuchą ?

I przy okazji - nad Przepaścią, przy Trędowatym czy przy jakiejkolwiek innej okazji gdy można stracić przyjaciela bierzecie pod uwagę wyżej wymienionych ?

[stave]

A jak gracie w przypadku Błazna, Klątwy wiedźmy i Poltergeista ? Odkładacie je jako Przyjaciół czy dalej idą za ropuchą ?

Wiesz jako, że ci osobnicy i osobniczka dołączają się do ciebie z przymusu i są jednak uważani za Przyjaciół (mimo iz są to Zdarzenia) to po zmianie w Ropuchę powinni jednak pozostać w miejscu przemiany (Błazen jak by zobaczył Ropuchę to pewnie zawału by dostał z wrażenia :mrgreen:) - przynajmniej ja tak gram.
Co do Przepaści i Trędowatego - ja ich zawsze brałem pod uwagę.

[Rogo]

Dokładnie tak jak napisał stave - dołączają jako Przyjaciele, więc nawet gdy Cyklop pożera Ci Przyjaciela, to może Ci bardziej pomóc niż zaszkodzić

[SeSim]

No niby tak, ale z drugiej strony instrukcje kart wyraźnie zaznaczają w jakich sytuacjach oni odchodzą. Instrukcja na karcie powinna być nadrzędna w stosunku do zasad w instrukcji papierowej.

[stave]

Instrukcja na karcie powinna być nadrzędna w stosunku do zasad w instrukcji papierowej.

No właśnie SeSim dlatego jest to jedna z tych kwestii, która poruszam zanim zaczniemy grac, aby później nie było żadnych problemów - że ktoś czegoś nie powiedział i takie tam. Dla przykładu co byś powiedział na sytuację gdy ktoś trafia do Ciemnicy i później przez mały niefart rzuca tylko kostka aby móc uciec. --- niby prosta sytuacja pytanie czy podczas pobytu w Ciemnicy może rzucać Czary? --- taka sytuacji mi sie kiedyś przytrafiła.

[Rogo]

Oczywiście, że może rzucać Czary - to nie jest nigdzie zabronione

No niby tak, ale z drugiej strony instrukcje kart wyraźnie zaznaczają w jakich sytuacjach oni odchodzą. Instrukcja na karcie powinna być nadrzędna w stosunku do zasad w instrukcji papierowej.

W tej instrukcji na Karcie po prostu chodzi o to, że sami Cię nie zostawią i Ty tak po prostu nie możesz ich zostawić (nawet nie kupując im prezentu u Sprzedawcy Pamiątek - aczkolwiek ten przypadek to kwestia sporna ), ale Cyklop może ich pożreć, mogą normalnie wpaść do Przepaści, a jak nagle się zamienisz w Żabkę, to pomyślą, że zniknąłeś i zasmuceni, że ich zostawiłeś usiądą i poczekają na kogo innego

Tak ja to sobie interpretuję

[SeSim]

stave, skoro nigdzie nie jest napisane, że w Ciemnicy nie można rzucać czarów to można Toż to oczywiste

[stave]

Słuchaj ja wiem, że jest to oczywista oczywistość to była z mojej strony tylko dygresja do tematu, bo niestety dla niektórych nie wszystko jest oczywiste dlatego napisałem tenże banalny przykład zapomniałem dodać, ze znam odpowiedź :mrgreen: Wtedy gralismy w wiekszą ilościa osób i sie pojawił z takiej oczywistości problem na szczescie ja tam dowodziłem , no ale z 15 minut straciliśmy na gadanie heh.

[HunteR]

Moim zdaniem można spokojnie rzucać czary w ciemnicy (a nuż masz jakąś teleportację czy coś i dzięki temu możesz zwiać? ). Za to kwestia 'wkurzających przyjaciół' i zamiany w ropuchę jest dosyć sporna. Niby dołączają jako przyjaciele więc powinni cię opuścić ale z drugiej nie są to typowi przyjaciele. Szczerze mówiąc sam nie wiem i uważam to za ciekawy problem. Osobiście przychylam się do opcji z opuszczeniem przyjaciół ale jednak wciąż nie jestem do końca przekonany czy tak faktycznie powinno być.

[yabollo]

Beast, a jaki ma kolor rewers Twojej planszy? Może granatowy? Bo może w 2 ed też były różne wydania Ropuch w zależności od wersji i czasu druku.

Kati, ja mam drugą edycję Magii (obrazek głównego pudełka poniżej), mam granatowy rewers głównej planszy i Ropuchę mam z opisem, który zamieściłaś.


BTW Wersja z opisem jest rewelacyjna. Tak jak pisaliście: Na 3 tury stałeś się mały, oślizły i rechoczesz... Coś pięknego