Smieszne sytuacje podczas grania

Wszelkie dyskusje i luźne rozmowy o Magii i Miecz, niedotyczące twórczości graczy, zasad &c.
Awatar użytkownika
Katiusha
Jasnowidz
Jasnowidz
Jasnowidz
Dawna Administracja
Posty: 1614
Rejestracja: wtorek 02 paź 2007, 23:30
Lokalizacja: z Krainy MiMa ;)
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Katiusha »

To o czym teraz piszecie to nie są "śmieszne sytuacje" tylko terror podczas grania. :P


Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Master
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 195
Rejestracja: środa 30 sty 2008, 16:01
Lokalizacja: Głogów
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: Master »

To jest poszanowanie cudzej własności a nie terror. Jako że MiM to de facto zabytek, należy więc traktować go ze wzmożonym szacunkiem. Jakby kolesie po Wawelu latali puszczali pawie i oblewali piwem eksponaty to nie długo by się cokolwiek uchowało.


Awatar użytkownika
Katiusha
Jasnowidz
Jasnowidz
Jasnowidz
Dawna Administracja
Posty: 1614
Rejestracja: wtorek 02 paź 2007, 23:30
Lokalizacja: z Krainy MiMa ;)
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: Katiusha »

Tylko, że ten temat jest niezupełnie o tym i o to mi chodziło. Nie załapałeś poprostu. ;)
A szanować MiMa trzeba swoją drogą i też bym oczy wydrapała jakby ktoś mi niszczył moją gre.

A wracając do tematu tego topicu, jak gram to musze bardzo na kostke uważać, bo mój kotek jak widzi jakąś rzecz turlającą się ma nieprzemożoną chęć gwizdnięcia jej z nienacka.
Już pare razy udała się jej ta sztuka. 8-[


Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Awatar użytkownika
Master
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 195
Rejestracja: środa 30 sty 2008, 16:01
Lokalizacja: Głogów
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: Master »

Kati załapałem o co chodzi tyle tylko że w tym temacie łatwo było nawiązać do sytuacji bardzo szkodliwych dla MiM`a.

Jezeli chodzi o kostkę to najlepsza zabawa jest gdy podczas rzutu ta spadnie poza stół, wtedy wszyscy rzucają sie na poszukiwania. Kiedy kostka się już znajdzie to na twarzy rzucającego widać dokładnie euforię bądź smutek spowodowany mniej lub bardziej wymarzonym rzutem.


Dragon
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 24
Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 15:25
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Wiek: 38
Kontakt:

Post autor: Dragon »

Pamiętam kiedyś grałem sobie ze znajomymi w mima. Lato, gorąco, więc okna w całym domy na oścież, drzwi zamknięte. Sporo kart już na planszy, graliśmy już z 2h.
Nagle mam wchodzi do pokoju i podmuch wiatru zmywa plansze wraz z kartami ze stołu...już się nam zaczynać drugi raz nie chciało....
Szczęście w nieszczęściu, że karty nie poszybowały za okno :]


Awatar użytkownika
Korczyk
Necromancer
Necromancer
Necromancer
Uczestnik Zjazdów
Posty: 430
Rejestracja: sobota 10 lis 2007, 15:21
Lokalizacja: Żywiec
Płeć:
Wiek: 39

Post autor: Korczyk »

Ojej! :roll: Też by mi się odniechciało. MiM jednak jest kruchy. I to z tymi chipsami o czym u góry chłopcy mówicie, dopadnięcie skutków takiego użytkowania także pokazuje jego kruchość. Ale coś mi się nie chce już wierzyć, że poza Wami HunteR i Master - pozostali gracze z Waszych gron przestrzegają tych warunków grania :---) , jakie im stawiacie :mrgreen:. Z tego co się spotyka, ludzie, z grubsza mówiąc, wolą machnąć ręką na tego typu napominania. A mnie aż krew zalewa, jak to widzę :evil: . Na takich to tylko chyba bicz trzeba mieć w pogotowiu, żeby jak sięgnie ręką opaćkaną po kartę, to nad stosem z bicza go po łapach! Czas, pras!
gural pisze:U mnie podczas jednej z rozgrywek wylało się piwko na planszę, zalało 1/4 planszy (...) Co najśmieszniejsze a propos' planszy, to plama po piwie została jedynie od spodu ;], nie mam pojęcia jak, ale góra nie rozmazała się ani trochę.
To mi wygląda, jak jedna z tych opowieści o cudownych obrazach w kościołach, których nie zajął ogień itp. :mrgreen: i którym to potem się składa cześć, jako czemuś świętemu. :arrow: MiM - rzecz święta /uklon


Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Ale coś mi się nie chce już wierzyć, że poza Wami HunteR i Master - pozostali gracze z Waszych gron przestrzegają tych warunków grania :---) , jakie im stawiacie :mrgreen: . Z tego co się spotyka, ludzie, z grubsza mówiąc, wolą machnąć ręką na tego typu napominania.
No cóż, jest niestety tak jak mówisz, bo jak już ktoś zacznie wyciągać żarcie to wszyscy się rzucą. Dlatego kiedy kupujemy zaopatrzenie staram się raczej odradzić kumplom chipsy i inne tłuszcząco-brudzące przekąski. W końcu paluszki, precelki, ciastka czy kanapki wystarczą chyba (a nie paprają rąk), nie trzeba od razu opychać się chipsami :wink:

Swoją drogą związana jest z tym jedna zabawna sytuacja. Jak to podczas gry wypiło się trochę coli, piwa i mineralki, trzeba w końcu było zawitać do kibelka. I co słyszę z pokoju obok? "no to teraz mu uświnimy jego poszukiwacza, będzie na to że sam ubrudził i da nam spokój", przerażony tym faktem nie zwróciłem nawet uwagi na to że coś specjalnie głośno mówili i wybiegłem z kibla ze spadającymi portkami krzycząc 'co wy tu kur...!', zdania już nie dokończyłem bo zobaczyłem że wszyscy siedzą z dala od gry i śmieją się. Wyszło na jaw że tylko jaja sobie robili i nikt nie zamierzał nic brudzić, chcieli tylko sprawdzić czy wybiegnę z krzykiem xD [aż dziwne że mi wtedy foty nie zrobili]


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Dragon
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 24
Rejestracja: piątek 30 mar 2007, 15:25
Lokalizacja: Opole
Płeć:
Wiek: 38
Kontakt:

Post autor: Dragon »

HunteR napisał:
przerażony tym faktem nie zwróciłem nawet uwagi na to że coś specjalnie głośno mówili i wybiegłem z kibla ze spadającymi portkami krzycząc 'co wy tu kur...!'
To już zakrawa na fobię...choć rozumiem w zupełności. Może jakby mieć całego MiMia zalaminowanego pancernie to zapewne nic by się nie stało...ale pomysłowość ludzi nie zna granic.


Awatar użytkownika
Master
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 195
Rejestracja: środa 30 sty 2008, 16:01
Lokalizacja: Głogów
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: Master »

Myslałem o laminacji ale to bardzo drogo wyjdzie. Jak juz sieprzeprowadze na studia to sobie anty ramy kupie i zabezpiecze chociaż plansze.
Btw. Jak już ktoś siada do mojego MiM`a to albo przestrzega zasad albo odpada.


Awatar użytkownika
wilczy
Filozof
Filozof
Filozof
Dawna Administracja
Posty: 738
Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
Lokalizacja: Bydgoszcz
Płeć:
Wiek: 49
Kontakt:

Post autor: wilczy »

zbynu pisze:(...) musiała "rzucić za siebie lub przyjaciela" po czym wzięła kostkę i rzuciła daleko za siebie
:mrgreen: zbynu, na cześć Twojej dziewczyny od dziś będę rzucał "za siebie" w jej stylu :mrgreen: rewelacja =D>


Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Awatar użytkownika
Zendar
Ciemny elf
Ciemny elf
Ciemny elf
Posty: 162
Rejestracja: piątek 22 sie 2008, 16:38
Lokalizacja: Południe
Płeć:

Post autor: Zendar »

Raz grałem z kolegami i to już 8 godzina gry była. Byłem Monarchą z siłą 17 i mocą 16 nikt mnie nie mógł pokonać. A tu niestety mój serdeczny kumpel zyskał przedmiot, rumaka i mógł dzięki niemu powiększyć swoją siłe 8 o moc 6 wyglądało by to nie grożnie gdyby mój kolega nie był rycerzem którego siła równa sie z wyższą siłą wroga. Dzięki tej mieszance miał siłe24 i był dla mnie nie do pokonania, on oczywiście nie mógł mnie atakować lecz gdy ja chciałem jego to nie miałem szans. Gdy nie wiedziałem jak wybrnąć z tej sytuacji pomocną dłoń wyciągnął do mnie trzeci gracz. Rzucając czar przypadek na tego rycerza. Ku mojej radości kolega grający rycerzem wyrzucił 1 i stał sie na trzy tury ropuchą, a co za tym idzie stracił przedmioty. Co było dalej nie musze mówić zdobyłem te przedmioty i pokonałem wszystkich czarem rozkaz... Kolega to do teraz się boczy na mnie najwyraźniej bardzo to przeżył "porazke ze mną" hehe a ubaw to mam za każdym razem gdy to wspominam. Pozdrawiam wszystkich :mrgreen:
Ostatnio zmieniony środa 03 wrz 2008, 18:06 przez Zendar, łącznie zmieniany 2 razy.


Awatar użytkownika
Gieferg
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Morze
Północny Ląd
Wyspa
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 13 sie 2006, 15:13
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Gieferg »

Ale to tak nie działa :-"

Jeśli miał wliczając wszystko co miał (więc i rumaka) siłę niższą od twojej - mógł sobie conajwyżej wyrównać do twojego poziomu. Więc miałby najwyżej taką siłę jak ty. Zdolnośc rycerza w żadnym wypadku nie pozwala na zrównanie jego siły do siły innego poszukiwacza i jeszcze dodanie do niej czegokolwiek, zawsze uwzględnią się ją na końcu.

Nigdy nie da ona przewagi.


A poza tym - co u licha w tej całej sytuacji zabawnego? Przecież to typowa sytuacja jaka się zdarza w co drugiej rozgrywce :P


FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
Awatar użytkownika
Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Posty: 6176
Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
Lokalizacja: Krzyków
Płeć:
Wiek: 37

Post autor: Rogo »

Aż zerknąłem na Rycerza, żeby potwierdzić słowa Gieferga.
W czasie walki (bla bla bla) twoja całkowita Siła rośnie tak, że jest równa (bla bla bla)
Całkowita Siła, czyli z Przedmiotami, Przyjaciółmi itd. Wniosek: i przed i po zdobyciu Rumaka w walce z Tobą miał tyle Siły co Ty (całkowitej, czyli z Przyjaciółmi, Przedmiotami itd)

I też nie widzę w tym nic zabawnego. Zamiana w Ropuchę? Też nieśmieszne...

Mnie bardziej bawiło jak mój kumpel kursował na trasie Katedra - Apteka i miał takie rzuty: Katedra 7, Apteka 1, Katedra 7, Apteka 1, Katedra 7 i wtedy zrezygnował :P


Ja nawet nie mam Talismana.
Awatar użytkownika
Melańczuk
Szermierz
Szermierz
Szermierz
Posty: 123
Rejestracja: poniedziałek 27 mar 2006, 18:32
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Wiek: 37

Post autor: Melańczuk »

Jak kiedyś kumpel wszedł na pole "Gra ze śmiercią" mając 6 pkt wytrzymałości to ja rzucałem za śmierć i 5 razy wyrzuciłem lepszy wynik. Po czym za chwilę rzuciłem na niego czar "Hazard" Mało mi drań kostek nie wyrwał. :D


Koleś git pierd!@# wszystkie zasady i nie jest frajerem
Awatar użytkownika
7Tristan
Filozof
Filozof
Filozof
Posty: 729
Rejestracja: czwartek 14 sie 2008, 09:43
Lokalizacja: La Verna
Płeć:
Wiek: 38

Post autor: 7Tristan »

Heh ja pamiętam jak dobrych kilka lat temu miałem taką o to przygodę:
Miałem już tak ogromną przewagę ,że spokojnie ogłosiłem ,że czas to zakończyć i ruszam po koronę władzy. Tuż przed dojściem do magicznych wrót wylosowałem kartę porwanie :mrgreen: i wylądowałem w kosmicznej otchłani - znajomi oczywiście mieli polewkę - no ,ale niczym nie zrażony przebyłem otchłań i ponownie podjąłem wędrówkę ku koronie , gdy tam dotarłem i odkryłem kartę alternatywnych zakończeń ciśnienie mi podskoczyło i posłużyłem się potokiem niecenzuralnych słów - tak ,tak była to czarna dziura :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Mój znajomy w tym czasie sam podjął temat KW i zanim zdołałem dojść do wewnętrznej krainy powystrzelał mnie rozkazem :shock:
Uroki MiMowego świata - właśnie dzięki takim sytuacją ta gra jest taka rewelacyjna O:)


Finnael
Losujemy postać
Losujemy postać
Losujemy postać
Posty: 9
Rejestracja: wtorek 09 wrz 2008, 09:41
Lokalizacja: Mielec
Płeć:

Post autor: Finnael »

Ja pamiętam zawsze śmiejemy z kolegi, który zawsze jak wylosuje kartę "Trąba Powietrzna" to mu wywiewa konia albo muła, a wszystkie inne przedmioty udaje mu się uratować. Tak samo z czarem "Podmuch wiatru". Dziwne i przez to śmieszne. :mrgreen:
Drugi nasz kumpel zawsze przypomina sobie, że nie ma Talizmanu, kiedy jest już na dolinie ognia i zawsze się musi wracać.


Awatar użytkownika
Emil
Gladiator
Gladiator
Gladiator
Posty: 578
Rejestracja: czwartek 26 kwie 2007, 11:01
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Wiek: 37
Kontakt:

Post autor: Emil »

o ile mi się zdaje to przedmioty które są niesione przez konia z wozem i mułem i jeśli ten koń czy muł zostanie zwiany z gry to one razem z nim zwiewają na stos kart zużytych a nie ma opcji że możesz je ratować...

dziś grając ze znajomymi mieliśmy prześmieszną sytuację. Kumpel grający arcymagiem napakował się i poszedł po koronę a że graliśmy z alternatywnymi zakończeniami wylosował kartę króla smoków i wyrzucił na niej 4. Następnie jak to karta pozwalała wysłał smoka na innego gracza a okazał się nim wędrujący pustelnik... pustelnik zabił smoka i jak dobrze przypominam sobie w instrukcji jest napisane że ten kto zabiej tego smoka zostaje zwycięzcą rozgrywki :) i tak oto pustelnik któremu nie w sosie było pójście po koronę został zwycięzca rozgrywki :)


Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.

Nie cierpię lizustwa :/
Awatar użytkownika
Gieferg
Rycerz
Rycerz
Rycerz
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Morze
Północny Ląd
Wyspa
Posty: 1484
Rejestracja: niedziela 13 sie 2006, 15:13
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Płeć:
Wiek: 42
Kontakt:

Post autor: Gieferg »

o ile mi się zdaje to przedmioty które są niesione przez konia z wozem i mułem i jeśli ten koń czy muł zostanie zwiany z gry to one razem z nim zwiewają na stos kart zużytych a nie ma opcji że możesz je ratować...
wydaje ci się.
Jeśli stracisz muła czy konia iwóz, możesz zachować tyle przedmiotów ile możesz unieśc, reszta zostaje na miejscu.

Co do sytuacji z królem smoków też to miałem, tyle że zwycięzcą został niezbyt napakowany Mnich który miał jakis przedmiot zabijający smoki automatycznie (jakaś strzała czy coś).


FILMOŻERCY- wydania Blu-ray & DVD - promocje/dyskusje/recenzje
Awatar użytkownika
Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
#Moderator: Rogo
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Posty: 6176
Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
Lokalizacja: Krzyków
Płeć:
Wiek: 37

Post autor: Rogo »

I dlatego nie lubię alternatywnych zakończeń - za często pomagają przeciwnikom :P


Ja nawet nie mam Talismana.
filosss
Niziołek
Niziołek
Niziołek
Posty: 15
Rejestracja: środa 14 sty 2009, 11:56
Lokalizacja: Warszawa
Płeć:
Kontakt:

Post autor: filosss »

Wczorajsza partyjka. Na Koronie Władzy siedzi już sobie Czrnoskiężnik przemianowany na Szeryfa. Rzuca spokojnie rozkazy. Jednym z pozostających na planszy poszukiwaczy jest Kuglarz przemianowany na Arcymaga. Posiada czar odbicie (bodajże nie pomyliłem nazwy) która odbija wszystkie czary łóącznie z czarem rozkaz. Z uwagi na fakt, że Arcymag musi ciągle posiadac 2 czary, a Kuglarz ma zdolnośc do zatrzymania właśnie rzuconego czaru jesli jest w stanie odlożyc inny, Szeryf z Korony stanął w trudnej sytuacji. Bo rzucając kolejne czary rozkazy rzucał je sam na siebie. Za wiele punktów wytrzymałości nie miał więc za długo na koronie Władzy nie porządził...


Awatar użytkownika
SeSim
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Krypta Upiorów (pomagier)
Labirynt Magów (pomagier)
Poszukiwacze
Posty: 6145
Rejestracja: poniedziałek 07 lis 2005, 19:18
Lokalizacja: z krzesła :P
Płeć:
Kontakt:

Post autor: SeSim »

Tak... MiM jest pełen urokliwych sytuacji :P Czarnoksiężnik powinien w tej sytuacji zstąpić na ziemię i dopaść Kuglarza "analogowo" ;)


Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
DGNH
Szermierz
Szermierz
Szermierz
Posty: 119
Rejestracja: wtorek 13 sty 2009, 12:59
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 30
Kontakt:

Post autor: DGNH »

:badgrin: :badgrin: wygrać można na wiele sposobów xD


Sorry za orto ale jestem dysorto[albo dysmuzgiem jak kto woli xD] (poprawiam fire foxem xD) Parkour my life (second name: Sousuke Ryuu Shinozaki xD) Masz coś do mnie powiedz mi to otwarcie ^_^ale nie czepiaj się o byle co xD
Awatar użytkownika
Leviathan
Filozof
Filozof
Filozof
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
500 Kart Przygód
Pieczara Kanibali
Wyspy Przeznaczenia
Posty: 615
Rejestracja: sobota 06 sty 2007, 08:02
Lokalizacja: Lublin
Płeć:
Wiek: 43

Post autor: Leviathan »

SeSim pisze:Tak... MiM jest pełen urokliwych sytuacji :P Czarnoksiężnik powinien w tej sytuacji zstąpić na ziemię i dopaść Kuglarza "analogowo" ;)
Kiedyś miałem podobną sytuację i faktycznie musiałem ścigać delikwenta.


"A son seul aspect n'est-on pas terrasse?
Nul n'est assez hardi pour l'exciter"
Job 40:28
Awatar użytkownika
HunteR
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Dawna Administracja
Posty: 3071
Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
Lokalizacja: Kraków
Płeć:
Wiek: 35

Post autor: HunteR »

Z uwagi na fakt, że Arcymag musi ciągle posiadac 2 czary, a Kuglarz ma zdolnośc do zatrzymania właśnie rzuconego czaru jesli jest w stanie odlożyc inny
A czy to czasem nie jest już naginanie zasad? Była już o tym bodaj dyskusja w którymś temacie. Kiedy bierzesz posadę nie korzystasz już z umiejętności poprzedniego poszukiwacza więc w tym wypadku Arcymag nie może sobie wciąż dobierać kolejnego odbicia czaru mimo że kiedyś był Kuglarzem :-"

EDIT

Odsyłam do tego tematu -> CLICK
Ostatnio zmieniony poniedziałek 09 lut 2009, 15:56 przez HunteR, łącznie zmieniany 1 raz.


[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Awatar użytkownika
Mały Nemo
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
#Administrator: Nemomon
Playtester Talismana
Współtłumacz TMiM
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Ware wa Messiah nari
Autor Dodatków
A kind, crazy fool and a stubborn kid.
Posty: 23498
Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
Lokalizacja: Slumberland
Płeć:
Wiek: 17

Post autor: Mały Nemo »

HunteR pisze:A czy to czasem nie jest już naginanie zasad? Była już o tym bodaj dyskusja w którymś temacie. Kiedy bierzesz posadę nie korzystasz już z umiejętności poprzedniego poszukiwacza więc w tym wypadku Arcymag nie może sobie wciąż dobierać kolejnego odbicia czaru mimo że kiedyś był Kuglarzem :-"
Mały off top, ale nie. Na Arcymagu jest napisane, że Zachowujesz [...] Siłę [...] Przyjaciół itd. Poszukiwacza, którym byłeś poprzednio., czyli Umiejętności znajdują się w tym itd.

EDIT: Hmm, dyskusja fajna, aczkolwiek wciąż jest wiele punktów przemawiających za tym, że się zatrzymuje poprzednie Umiejętności.


Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
ODPOWIEDZ