Kosmiczna Otchlań
- Valdi
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Handel
• Księżycowy Kamień
• ZP i LK - Posty: 12809
- Rejestracja: poniedziałek 02 maja 2005, 13:07
- Lokalizacja: Trojmiasto
- Płeć:
- Kontakt:
jak potrzebujesz jakas inst. to moge ci zeskanowac jak niechce ci sie jej poszukac w necie na ftpach itp.
co do "Co to jest ??!!POMOCY!!" sprecyzuj oco ci chodzi?
co do "Co to jest ??!!POMOCY!!" sprecyzuj oco ci chodzi?
Jesteś autorem dodatku, zamieść go na stronie www.MagiaiMiecz.eu. Skontaktuj się ze mną poprzez mail.
-
-
- Posty: 343
- Rejestracja: środa 17 mar 2004, 21:41
- Płeć:
Kanibalu, opis tych miejsc na planszy:
ftp://gamekeeper:gamekeeper@ambar0.b0ne ... f/1003.BMP
ftp://gamekeeper:gamekeeper@ambar0.b0ne ... f/1003.BMP
-
-
- Posty: 343
- Rejestracja: środa 17 mar 2004, 21:41
- Płeć:
Użyj klienta FTP, a nie przeglądarki internetowej:
ftp://ambar0.b0ne.com/
login=gamekeeper
pass=gamekeeper
TRYB PASYWNY=TAK
katalog=/incoming/admin/wko_kref/
plik=1003.BMP
ftp://ambar0.b0ne.com/
login=gamekeeper
pass=gamekeeper
TRYB PASYWNY=TAK
katalog=/incoming/admin/wko_kref/
plik=1003.BMP
- Valdi
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Handel
• Księżycowy Kamień
• ZP i LK - Posty: 12809
- Rejestracja: poniedziałek 02 maja 2005, 13:07
- Lokalizacja: Trojmiasto
- Płeć:
- Kontakt:
No Kosmiczna otchłań psuje klimat gry dlatego tam niegram (szkoda było forsy na ten dodatek ale jak miec wszystkie to wszystkie... co nie. Co do silnych potworów to żeby niebyło za miło ja gram na własnych zasadach (jak bede miec chwilke wolnego to je przerobie na wersje elektroniczną i zamieszcze gdzies) a tak jak szukam dobrych mocnych wrogów to dodatek PP.
Jesteś autorem dodatku, zamieść go na stronie www.MagiaiMiecz.eu. Skontaktuj się ze mną poprzez mail.
- Rops
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• ZP i LK - Posty: 101
- Rejestracja: środa 18 maja 2005, 15:43
- Lokalizacja: North
- Płeć:
- Wiek: 45
Kosmiczna Otchłań ....... No wiec powiem ze głupio mi walczyć z goblinem za pomoca piłomiecza, i posługiwac sie żyrokompasem w kopalni zamiast mapą wiec kosmiczna otchlan lezy umnie w wyekponowanym miejscu czyli na samym spodzie szafki pod reszta dodatkow. Gralem tylko ze 3 razy w zyciu w ten dodatek.
"Moc w połączeniu z ignorancją rodzi zło"
-Ursula LeGuin
-Ursula LeGuin
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
Ja zawsze gram z Kosmiczną Otchłanią (Cyborg rządzi bo przypomina Terminatora z pierwszej części, jest zły :twisted: ) ale też zawsze się dziwiłem jak to możliwe że gościu z mieczem czy toporem pokonuje kozaka z karabinem laserowym.Lukas twój pogląd jest też poprawny bo oczywiście czemu nie?
ale te postacie to jakaś przesada jest.
No kto by pomyślał z karabinem przeciwko mieczowi?
kompletnie bez sensu.
W ostateczności został bym przy planszy ale co się tyczy tych około 10 czy 12 poszukiwaczy z kosmosu to według mnie oni odpadają!!
Jednak podobnie jest z np. D&D. Jak to możliwe że mnich nie mający żadnej broni gołymi pięściami pokonuje smoka czy innego potwora.
Ale to przecież tylko gra i wszystko jest możliwe. Ważne żeby się dobrze bawić.
Ogólnie jednak Otchłań mi się podoba ale kilka poprawek wpływających na inne plansze byłoby bardzo miłym akcentem.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- the MackaN
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Karty
• Pająki - Posty: 745
- Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
Nie mam odchłani z oficjalnych dodaktów... buuu, mam tylko planszę krórą od koleżanki wziąłem bo reszte zgubiła. Cholera. Ma ktoś spis kart może albo wie gdzie jest jaki był do odchłani przeznaczony, albo może mi skany wszystkich kart do tego dodatku wysłać?
chodzi mi o wszystko wszystko co tam było, tzn ODCHŁAŃ nowe przygody i ekwipunek, czary itp...
Z góry dziękuję za jakąś reakcję na tego posta.
PS: Kufir, poznaję cię z rhapsody.prv.pl i swoją drogą niespodziewałem się takiego zainteresowania Magią i Miecz, myślałem że niewiele oso pamięta o pamiętnym Talismanie
Pozdrawiam.
chodzi mi o wszystko wszystko co tam było, tzn ODCHŁAŃ nowe przygody i ekwipunek, czary itp...
Z góry dziękuję za jakąś reakcję na tego posta.
PS: Kufir, poznaję cię z rhapsody.prv.pl i swoją drogą niespodziewałem się takiego zainteresowania Magią i Miecz, myślałem że niewiele oso pamięta o pamiętnym Talismanie
Pozdrawiam.
-
-
- Posty: 343
- Rejestracja: środa 17 mar 2004, 21:41
- Płeć:
- lukas
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Kanały
• Lodowa Kraina
• Wioska - Posty: 423
- Rejestracja: środa 08 gru 2004, 23:15
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Kontakt:
Jeszcze bardziej polubiłem Otchłań gdy pewnego razu (na Dracoolu) z 1 punkrem Wytrzymałości przekroczyłem Nadprzestrzenną Bramę. Nie miałem innego wyjścia rzubiłem na siebie Czar. Musałem uciekać przed silniejszym poszukiwaczem który stał na sąsiednim obszarze gdy ja wyciągnołem Zamieć. Po 3 ruchach miałem Energorękawicę i Apteczkę :lol:
-
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Żetony MIM - Posty: 17
- Rejestracja: piątek 05 cze 2009, 13:19
- Lokalizacja: Lublin
- Płeć:
- Michael
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Poszukiwacze z Talismana
• Zbrojownia Szalonego Gnoma - Posty: 613
- Rejestracja: sobota 06 sie 2005, 14:23
- Lokalizacja: Z nikąd
- Płeć:
Moim zdaniem , problem z Kosmiczną Otchłanią wynika z podejścia do fantasy .
Otóż w naszym wspaniałym i kochanym kraju wszyscy patrzą na fantasy przez pryzmat Tolikiena a postaci i karty które powstają sugerują że również D&D. Wiem że w wiekszości światów fantasy tachnika pojawia się najwyżej w wymiarze tego co zmajstrowały krasnoludy albo ewentualnie pozostałości po Starożynej i Ogromnie Zaawansowanej Lecz Tragicznie Unicestwionej Rasie która ma potężną broń latające machiny i zniknęła w wyniku własnej głupoty albo w wyniku wojny z inną rasą. Ale nawet wtedy purytanie fantasy będą mówić że to wszystko to była magia a nie technika , a to co ich unicestwiło to nie był reaktor tylko niewyobrażalny czar lub zemsta bogów.
Wiekszość fantasy tworzone jest w powieściach , pisanych przez zapaleńców którzy strzegą "czystości" swego świata gdyż albo realizują w nim swoje zapędy historyczne lub leczą kompleksy narodowe : jak Tolkien który ubolewał nad brakiem takich tradycji i długiej zapisanej historii Celtów i Anglii jak mają narody Morza Śródziemnego , lub poprostu wyżywają się po zawsze chcieli żyć w takim albo innym świecie.
NATOMIAST GamesWorkshop i Warhammer którego częścią jest Talizman to tylko i wyłącznie maszynka do robienia pieniędzy na której podstawie tworzy się podręczniki do Rpg książki komiksy i kto tam wie co jeszcze , zatem każdy sposób na przyciagnięcie nowych klientów jest dobry , zresztą nie mam nic przeciwko że np pomiedzy armiami pojawia się SpaceMarine , bo to jest dopuszczale w świecie WH i tak się dzieje , zresztą WH40k to fantasy w kosmosie , wiekszosc ras wyglada tak samo i nawet orki nie zmienily broni
więc nie grajcie z Kosmiczną Otchłanią , nikt wam nie kaze ale nie mówcie że jest bez sensu lub psuje swiat , bo kosmos space- żołnierze , podróze kosmiczne i lasery są częścią świata WH , tak go stworzyli ci ktorzy robia Wh jest cześcia ich wizji. I tyle
Nie chcę żeby ten post stał się początkiem dyskusji nad tym jak powinna wyglądać "prawdziwa" fantasy , nie mam zamiaru brnąc w rozmowy o Tolkienie i jego książkach , zresztą to co napisałem jest w jego biografii , i wogóle nie będę go kontynuował.
Dyskusje o fantasy są tak samo bezowocne jak dyskusje o religii
wszyscy się kłócą nikt nie ustąpi bo wszyscy są przekonani o swej nieomylności a efektem jest tylko hasłas i rzucone klątwy i nowi śmiertelni wrogowi
KONIEC
Otóż w naszym wspaniałym i kochanym kraju wszyscy patrzą na fantasy przez pryzmat Tolikiena a postaci i karty które powstają sugerują że również D&D. Wiem że w wiekszości światów fantasy tachnika pojawia się najwyżej w wymiarze tego co zmajstrowały krasnoludy albo ewentualnie pozostałości po Starożynej i Ogromnie Zaawansowanej Lecz Tragicznie Unicestwionej Rasie która ma potężną broń latające machiny i zniknęła w wyniku własnej głupoty albo w wyniku wojny z inną rasą. Ale nawet wtedy purytanie fantasy będą mówić że to wszystko to była magia a nie technika , a to co ich unicestwiło to nie był reaktor tylko niewyobrażalny czar lub zemsta bogów.
Wiekszość fantasy tworzone jest w powieściach , pisanych przez zapaleńców którzy strzegą "czystości" swego świata gdyż albo realizują w nim swoje zapędy historyczne lub leczą kompleksy narodowe : jak Tolkien który ubolewał nad brakiem takich tradycji i długiej zapisanej historii Celtów i Anglii jak mają narody Morza Śródziemnego , lub poprostu wyżywają się po zawsze chcieli żyć w takim albo innym świecie.
NATOMIAST GamesWorkshop i Warhammer którego częścią jest Talizman to tylko i wyłącznie maszynka do robienia pieniędzy na której podstawie tworzy się podręczniki do Rpg książki komiksy i kto tam wie co jeszcze , zatem każdy sposób na przyciagnięcie nowych klientów jest dobry , zresztą nie mam nic przeciwko że np pomiedzy armiami pojawia się SpaceMarine , bo to jest dopuszczale w świecie WH i tak się dzieje , zresztą WH40k to fantasy w kosmosie , wiekszosc ras wyglada tak samo i nawet orki nie zmienily broni
więc nie grajcie z Kosmiczną Otchłanią , nikt wam nie kaze ale nie mówcie że jest bez sensu lub psuje swiat , bo kosmos space- żołnierze , podróze kosmiczne i lasery są częścią świata WH , tak go stworzyli ci ktorzy robia Wh jest cześcia ich wizji. I tyle
Nie chcę żeby ten post stał się początkiem dyskusji nad tym jak powinna wyglądać "prawdziwa" fantasy , nie mam zamiaru brnąc w rozmowy o Tolkienie i jego książkach , zresztą to co napisałem jest w jego biografii , i wogóle nie będę go kontynuował.
Dyskusje o fantasy są tak samo bezowocne jak dyskusje o religii
wszyscy się kłócą nikt nie ustąpi bo wszyscy są przekonani o swej nieomylności a efektem jest tylko hasłas i rzucone klątwy i nowi śmiertelni wrogowi
KONIEC
Given the choice - whether to rule a corrupt and failing empire, or to challenge the Fates for another throw, a better throw against one's destiny - what was to do?
- the MackaN
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Karty
• Pająki - Posty: 745
- Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
- Kontakt:
A ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze do wypowiedzi
Michaela Augustusa, który ma świętą rację co do sporów na temat Fantasy i SF iż są to jałowe dyskusje. Aby jednak pogodzić zwolenników "tradycyjnej" fantasy i tej "kosmicznej" z elementami SF polecam grę cRPG, która wyjaśnia jak doszło do metamorfozy z Fantasy w SF... Chodzi mi o "ARCANUM Przywpowieść o maszynach i magii". Więcej na stronie: www.arcanum.phx.pl
Michaela Augustusa, który ma świętą rację co do sporów na temat Fantasy i SF iż są to jałowe dyskusje. Aby jednak pogodzić zwolenników "tradycyjnej" fantasy i tej "kosmicznej" z elementami SF polecam grę cRPG, która wyjaśnia jak doszło do metamorfozy z Fantasy w SF... Chodzi mi o "ARCANUM Przywpowieść o maszynach i magii". Więcej na stronie: www.arcanum.phx.pl
- wilczy
-
- Posty: 738
- Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Płeć:
- Wiek: 50
- Kontakt:
Tak, jasne.... można godzić ze sobą f z SF, ale to bardzo mało wiarygodne. Zabieg ten polega na ożenieniu ze sobą najbardziej zaawansowanych technicznie rzeczy w fantasy z najmniej zaawansowanymi z SF. Takie jakby pomosty dwóch światów. Wszystko fajnie, ALE to dopiero pierwszy zabieg. Drugi konieczny, bliźniaczy, to WYWALENIE wszystkich spraw najmniej zaawansowanych technicznie z fantasy i nie dopuszczenie tych najbardziej zaawansowanych z SF. Czyli mamy dwa kawałki ciasta, po środku sklejamy masę, a po brzegach odkrawamy nadmiar. Tak powstało Arcanum. bo w Arcanum, jak sądzę, nie ma jakiejś hipertechnologii?
W MiM ten system nie może zaistnieć, bo o ile dokładanie to sprawa banalna, to odejmowanie z gry - już nie tak bardzo. Co zbyt prymitywnego usunąć, czego zbyt technologicznego nie wkładać? Jeeeeejku, już mnie zęby bolą od takich dylematów.
A jak godzą się ze sobą takie bzdury jak pojedynek konnicy z laserami? Najlepiej chyba ujął to Lukas: "karabinu nikt się nie boi bo nie wie co to jest" - he he he!
Co tu ukrywać, wolę po prostu legendarne dawne czasy - bez mieszania z przyszłością (w dodatku z pominięciem teraźniejszosci).
W MiM ten system nie może zaistnieć, bo o ile dokładanie to sprawa banalna, to odejmowanie z gry - już nie tak bardzo. Co zbyt prymitywnego usunąć, czego zbyt technologicznego nie wkładać? Jeeeeejku, już mnie zęby bolą od takich dylematów.
A jak godzą się ze sobą takie bzdury jak pojedynek konnicy z laserami? Najlepiej chyba ujął to Lukas: "karabinu nikt się nie boi bo nie wie co to jest" - he he he!
Co tu ukrywać, wolę po prostu legendarne dawne czasy - bez mieszania z przyszłością (w dodatku z pominięciem teraźniejszosci).
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
Dokładnie. Tak samo jest np. w Lionheart czy Final Fantasy. Podobnie zresztą i w Shadowrun tylko że o ile w FF, Arcanun czy Lionheart jest to świat fantastyczny, baśniowy z domieszką techniki (pociągi, sterowce, muszkiety i inna broń) o tyle w Shadowrun jest to świat cyberpunkowy z domieszką czarów, elfów, krasnoludów i smoków.A ja jeszcze wtrącę swoje trzy grosze do wypowiedzi
Michaela Augustusa, który ma świętą rację co do sporów na temat Fantasy i SF iż są to jałowe dyskusje. Aby jednak pogodzić zwolenników "tradycyjnej" fantasy i tej "kosmicznej" z elementami SF polecam grę cRPG, która wyjaśnia jak doszło do metamorfozy z Fantasy w SF... Chodzi mi o "ARCANUM Przywpowieść o maszynach i magii"
Czy też nie zaliczymy do grona gier fantastycznych Deadlands? Przecież to fantasy jak każde inne. Owszem, są rewolwerowcy i bandyci, pustynne miasta i linie kolejowe jak na porządnym westernie ale jest też szamańska magia, są wygrzebańcy (nieumarli), są jakieś upiory itp. W Deadlands: Hell on Earth jest to świat przyszłości, zrujnowany, pełen zgliszcz. Jednak dalej jest to świat fantasy bo fatansy wcale nie oznacza świata średniowiecznego z rycerzami, mieczami i potężnymi królestwami okraszony magią, różnymi baśniowymi rasami takimi jak gnomy czy skrzaty i wstrętnymi potworami i niekromantami. Nie, fantasy oznacza coś nierealnego. Inny, wymyślony świat.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- wilczy
-
- Posty: 738
- Rejestracja: sobota 17 kwie 2004, 09:45
- Lokalizacja: Bydgoszcz
- Płeć:
- Wiek: 50
- Kontakt:
Bez urazy Hunter, ale uważam że przemędrkowałeś.
Chyba nie oczekujesz, że ktoś zaprzeczy, że wszystkie tytuły jakie wymieniłeś należą do fantastyki. Ale uważam, że zmanipulowałeś wypowiedź i bez mrugnięcia powieką postawiłeś znak równości między fantastyką a fantasy. Nie, nie ma równania w obu kierunkach. To tak jak kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie jest kwadratem.
Tak się już przyjęło, że zwrot fantasy (a więc ang. fantazja a nie fantastyka) obejmuje zbroje rycerskie, magię i smoki. Mów co chcesz, ale wszystko, co próbujesz wepchnąć do tego worka a co zaczyna odbiegać od tego archetypu - to już mutacje i "wynalazki". Ja nie mówię, że to gówno, nie chcę nikogo obrażać i nie chcę wyjść na hipokrytę (bo np. Deadlands to świetna idea), ale darujmy sobie uogólnienia w stylu "wszyscy jesteśmy jedną wielką wspaniałą rodziną" na temat gatunków fantastyki. Dla mnie to kwas mieszać konwencje.
Jak widzisz jestem przedstawicielem betonu partyjnego .
Chyba nie oczekujesz, że ktoś zaprzeczy, że wszystkie tytuły jakie wymieniłeś należą do fantastyki. Ale uważam, że zmanipulowałeś wypowiedź i bez mrugnięcia powieką postawiłeś znak równości między fantastyką a fantasy. Nie, nie ma równania w obu kierunkach. To tak jak kwadrat jest prostokątem, ale prostokąt nie jest kwadratem.
Tak się już przyjęło, że zwrot fantasy (a więc ang. fantazja a nie fantastyka) obejmuje zbroje rycerskie, magię i smoki. Mów co chcesz, ale wszystko, co próbujesz wepchnąć do tego worka a co zaczyna odbiegać od tego archetypu - to już mutacje i "wynalazki". Ja nie mówię, że to gówno, nie chcę nikogo obrażać i nie chcę wyjść na hipokrytę (bo np. Deadlands to świetna idea), ale darujmy sobie uogólnienia w stylu "wszyscy jesteśmy jedną wielką wspaniałą rodziną" na temat gatunków fantastyki. Dla mnie to kwas mieszać konwencje.
Jak widzisz jestem przedstawicielem betonu partyjnego .
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
- Fly
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Krypta Upiorów
• Labirynt Magów - Posty: 220
- Rejestracja: wtorek 01 mar 2005, 17:45
- Lokalizacja: Miasto Kominów
- Płeć:
- Wiek: 40
- Kontakt:
Moje 3 grosze:
Po pierwsze, rację niewątpliwie ma Wilczy, wyjasniając różnicę pomiędzy fantastyką jako zbiorem zawierającym w sobie podzbiór fantasy.
Po drugie - bardzo mi się podoba rozwiązanie przyjete w serii Might & Magic (jeżeli już w kręgu gier komputerowych zostajemy) - czyli świat jak najbardziej fantasy z elementami sf w formie pozostawionych przez dawnych Starożytnych reliktów zaginionej techniki. Jest to zresztą taktyka stosowana dość często, że wspomnę tylko Warhammera i Dawnych Slannów.
Po trzecie wreszcie - obecność Otchłani została wyjaśniona wystarczająco przez twórców dodatku - świat MiM jest tylko jednym z większej liczby światów, które znajdują się na róznych poziomach rozwoju, a Otchłań jest pomostem między nimi...
Po pierwsze, rację niewątpliwie ma Wilczy, wyjasniając różnicę pomiędzy fantastyką jako zbiorem zawierającym w sobie podzbiór fantasy.
Po drugie - bardzo mi się podoba rozwiązanie przyjete w serii Might & Magic (jeżeli już w kręgu gier komputerowych zostajemy) - czyli świat jak najbardziej fantasy z elementami sf w formie pozostawionych przez dawnych Starożytnych reliktów zaginionej techniki. Jest to zresztą taktyka stosowana dość często, że wspomnę tylko Warhammera i Dawnych Slannów.
Po trzecie wreszcie - obecność Otchłani została wyjaśniona wystarczająco przez twórców dodatku - świat MiM jest tylko jednym z większej liczby światów, które znajdują się na róznych poziomach rozwoju, a Otchłań jest pomostem między nimi...
Crux santa sit mihi lux.
Non draco sid mihi dux.
Vade retro satana, non suade mihi vana.
Sunt mala quae libas, ipse venena bibas.
Non draco sid mihi dux.
Vade retro satana, non suade mihi vana.
Sunt mala quae libas, ipse venena bibas.
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
No cóż. Faktycznie istnieje różnica między fantastyką a fantasy tak samo jak między fantastyką i Sci-Fi. Czy można nazwać Gwiezdne Wojny Sci-Fi tylko dlatego że są tam statki kosmiczne i jakieś ufole?
Fakt że przyjęło się że fantasy to smoki, elfy i magia ale z tego co słyszałem to np. w stanach albo w anglii to jest jakoś na odwrót. Trzeba tylko zauważyć że MiM nie jest rasową grą fantasy.
Poza tym jak w takim razie sklasyfikować Shadowrun? Czy jest to bardziej fantasy ze względu na smoki, elfy, krasnoludy, orki itd. oraz szeroko pojetą magię czy może bardziej cyberpunk z powodu zrujnowanych miast przyszłości rządzonych przez uliczne gangi i megakorporacje, wszczepów cybernetycznych, technologii wirtualnej, nowoczesnej broni palnej itd?
A wracając do Arcanun i Lionheart to tam jest przedstawiony świat całkiem sensownie. Bo jeśli w zamieszłej przeszłości żyły takie potężne rasy jak elfy czy krasnoludy. Była magia i potwory grasujące w lasach to czemu to wszystko miałoby przeminąć wraz z rozwojem ludzkiej technologii mającej im zrekompensować słabą znajomość magii (w przeciwieństwie do elfów) czy potęge mięśni orków. To właśnie jest przedstawione w ww. grach. świat zaczyna się rozwijać technologicznie a jednocześnie starożytne rasy pielęgnują sztukę magiczną.
Hmm... Bardzo zeszliśmy z tematu.
A więc Kosmiczna Otchłań? Ja uważam że jest spoko. Miła odmiana dla stąpających po ziemi. Szkoda tylko że nie jest bardziej rozbudowana. Więcej obszarów,więcej ekwipunku itd. Może ktoś kiedyś zabierze się za planszę rozszerzającą jakąś planetę albo coś w tym stylu. Chętnie coś takiego zobaczę.
Fakt że przyjęło się że fantasy to smoki, elfy i magia ale z tego co słyszałem to np. w stanach albo w anglii to jest jakoś na odwrót. Trzeba tylko zauważyć że MiM nie jest rasową grą fantasy.
Poza tym jak w takim razie sklasyfikować Shadowrun? Czy jest to bardziej fantasy ze względu na smoki, elfy, krasnoludy, orki itd. oraz szeroko pojetą magię czy może bardziej cyberpunk z powodu zrujnowanych miast przyszłości rządzonych przez uliczne gangi i megakorporacje, wszczepów cybernetycznych, technologii wirtualnej, nowoczesnej broni palnej itd?
A wracając do Arcanun i Lionheart to tam jest przedstawiony świat całkiem sensownie. Bo jeśli w zamieszłej przeszłości żyły takie potężne rasy jak elfy czy krasnoludy. Była magia i potwory grasujące w lasach to czemu to wszystko miałoby przeminąć wraz z rozwojem ludzkiej technologii mającej im zrekompensować słabą znajomość magii (w przeciwieństwie do elfów) czy potęge mięśni orków. To właśnie jest przedstawione w ww. grach. świat zaczyna się rozwijać technologicznie a jednocześnie starożytne rasy pielęgnują sztukę magiczną.
Hmm... Bardzo zeszliśmy z tematu.
A więc Kosmiczna Otchłań? Ja uważam że jest spoko. Miła odmiana dla stąpających po ziemi. Szkoda tylko że nie jest bardziej rozbudowana. Więcej obszarów,więcej ekwipunku itd. Może ktoś kiedyś zabierze się za planszę rozszerzającą jakąś planetę albo coś w tym stylu. Chętnie coś takiego zobaczę.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- Michael
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Poszukiwacze z Talismana
• Zbrojownia Szalonego Gnoma - Posty: 613
- Rejestracja: sobota 06 sie 2005, 14:23
- Lokalizacja: Z nikąd
- Płeć:
Jest takie powiedzenie , swoją drogą prawdziwe że z Polakami nie można rozmawiać o polityce religii i historii , teraz trzeba dodać że nie możan rozmawiać o sci fi w fantasy
ale tak serio to Kosmiczna Otchłań czy Timescape jak kto woli , na Zachodzie cieszyła się większą popularnością. Sam widziałem masę kart rozrzeszających ten dodatek np o Star Treka czy Star Wars , wcale nie mówię żeby iść w tym kierunku , ale przydałoby się trochę więcej kart.
Teraz ten dodatek jest monotonny gdyż ilośc przedmiotów sprawia że każdy kto tam wejdzie wyjdzie jako półbóg , jak np mój kolega który wyszedł z tej planszy obładowany tak że nikt nie był mu się w stanie przeciwstawić .
Dla niektórych to argument przeciwko temu dodatkowi , ale ja uważam że zwyczajnie brakuje w nim więcej kart wrogów i zdarzeń .
Swoją drogą zastanawiające jest to że ta koncepcja została porzucona w 3ed Talizmanu , ale to już inna historia. 3ed jest już wyraźnym narzędziem wyciągania pieniedzy z graczy , i przy okazji jest nachalną reklamówką bitewniaka WH , poza tym jest uproszczona na maksa No i chyba dlatego nie nie ma połowy tej popularinosci co 2ed .
ale tak serio to Kosmiczna Otchłań czy Timescape jak kto woli , na Zachodzie cieszyła się większą popularnością. Sam widziałem masę kart rozrzeszających ten dodatek np o Star Treka czy Star Wars , wcale nie mówię żeby iść w tym kierunku , ale przydałoby się trochę więcej kart.
Teraz ten dodatek jest monotonny gdyż ilośc przedmiotów sprawia że każdy kto tam wejdzie wyjdzie jako półbóg , jak np mój kolega który wyszedł z tej planszy obładowany tak że nikt nie był mu się w stanie przeciwstawić .
Dla niektórych to argument przeciwko temu dodatkowi , ale ja uważam że zwyczajnie brakuje w nim więcej kart wrogów i zdarzeń .
Swoją drogą zastanawiające jest to że ta koncepcja została porzucona w 3ed Talizmanu , ale to już inna historia. 3ed jest już wyraźnym narzędziem wyciągania pieniedzy z graczy , i przy okazji jest nachalną reklamówką bitewniaka WH , poza tym jest uproszczona na maksa No i chyba dlatego nie nie ma połowy tej popularinosci co 2ed .
Given the choice - whether to rule a corrupt and failing empire, or to challenge the Fates for another throw, a better throw against one's destiny - what was to do?
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 35
Właśnie o tym mówię. Trzeba poprostu rozbudować Kosmiczną otchłań i zazębić ją z innymi planszami (np. karty przygód przenoszące przymusowo graczy do Otchłani albo jakiś opad radioaktywny [fallout?] siejący spustoszenie wśórd graczy bo możliwy do wyleczenia tylko w Otchłani).
Poza tym jak już mówiłem: za mało jest ekwipunku tej Otchłani. Rozumiem że jest on potężny ale przydałoby się większe zróżnicowanie.
Poza tym jak już mówiłem: za mało jest ekwipunku tej Otchłani. Rozumiem że jest on potężny ale przydałoby się większe zróżnicowanie.
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- ES
-
- Posty: 10
- Rejestracja: piątek 23 wrz 2005, 11:36
- Lokalizacja: SUB =][= ROSA
Kosmiczna Otchłań była moją pierwszą grą z serii MiM, więc darzę ją sporym sentymentem. Jednak nie tylko dlatego uważam ją za dobry, ciekawy dodatek. Po pogłębieniu znajomości Starego Świata, mroków 40. Milenium i związków między nimi ten dodatek staje się zupełnie naturalną sprawą. Skoro Stary Świat to planetka w galaktyce 40k, to uważam, że ten związek świetnie przełożono na MiMa, ze względów już wymienianych wcześniej w tym temacie przez m.in. Felisa i Lukasa.
Oczywiście energotopór czy kosmiczny komandos średnio pasują do klimatu fantasy, ale jeśli spojrzeć szerzej, to wszystko jest na swoim miejscu
Oczywiście energotopór czy kosmiczny komandos średnio pasują do klimatu fantasy, ale jeśli spojrzeć szerzej, to wszystko jest na swoim miejscu
- Stopek
-
- Posty: 8
- Rejestracja: niedziela 03 wrz 2006, 17:53
- Lokalizacja: Legionowo
- Kontakt:
Re: Kosmiczna Otchlań
Witam
To tak, jakbyś poszedł do kina na horror, a tam nagle na ekranie ogromna wątek romantyczno-komediowy. Po prostu coś jest nie tak :?
Pozdrawiam
Tak - dla mnie i moich Graczy to jedyna wada i od razu dyskredytująca ten dodatek w naszych oczach. Sięgając po MiM`a mamy ochotę zagrać w klimatach fantasy i już. Nikt nie zamierza nagle wylosować jako poszukiwacza astronauty czy innego dziwoląga (z perspektywy pozostałych postaci).Felis pisze:Spotkalem sie na forum juz kilka razy z krytyka lub niechecia do tego dodatku. Jestem ciekaw co konkretnie inni o nim sadza.
Podobno nie pasuje klimatem... :?
To tak, jakbyś poszedł do kina na horror, a tam nagle na ekranie ogromna wątek romantyczno-komediowy. Po prostu coś jest nie tak :?
Pozdrawiam
Fajnie jest mieć hobby