Post
autor: wilczy » piątek 25 maja 2007, 02:07
Co to za bałagan w moim temacie? Kończcie flaszkę i do domu!
Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości w temacie prawdopodobieństwa wyników w sumie rzutów dwoma kostkami to polecam zainteresować się świetną (moim zdaniem) grą planszową "Osadnicy z Catanu", która cała opiera się o rachunek prawdopodobieństwa wyników dla 2k6.
Nierównomierny podział wyników ma miejsce wszędzie tam, gdzie rzuca się więcej niż jedną kostką i sumuje wyniki. Z tego powodu słynna kostka k100 nie jest brana pod uwagę przy rzutach sumowanych, ponieważ jest jedną kostką i każdy jej wynik jest tak samo prawdopodobny, innymi słowy wyniki rozkładają się równomiernie.
Na każdej dowolnej jednej kostce prawdopodobieństwo wuniku wynosi przy każdym rzucie jedna/(ilość ścianek) czyli dla k6 jest to zawsze jedna szósta, dla k8 jedna ósma itd. Kość k100 symulowana jest dwoma k10 jednak ich wyniki nie reprezentują sumy lecz układ, bo rzuty 7 oraz 4 nie oznaczają 11 tylko 74. Dodatkowo ważne jest też to, że nie oznaczają takie rzuty 47, ponieważ zawsze przed rzutem ustalane jest która kość oznacza dziesiątki a która jedności - a nie na odwrót.
Przepraszam za wykład, ale jestem zdumiony że ktoś mógł tego nie zauwazyć / nie wiedzieć.
Link wklejony przez Gamekeepera odsyła do niezłego artykułu w którym to samo (bo co mógłby innego) opisuje inny człowiek. Zajrzyjcie tam wszyscy którzy nie wierzycie a prawda was wyzwoli.
Pamiętajcie, ze wiedza o takich mechanizmach pozwala grać skutecznie, czyli wygrywać.
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Co to za bałagan w moim temacie? Kończcie flaszkę i do domu!
Jeśli ktokolwiek ma jakiekolwiek wątpliwości w temacie prawdopodobieństwa wyników w [b]sumie rzutów[/b] dwoma kostkami to polecam zainteresować się świetną (moim zdaniem) grą planszową "Osadnicy z Catanu", która cała opiera się o rachunek prawdopodobieństwa wyników dla 2k6.
Nierównomierny podział wyników ma miejsce wszędzie tam, gdzie rzuca się więcej niż jedną kostką i [b]sumuje[/b] wyniki. Z tego powodu słynna kostka k100 nie jest brana pod uwagę przy rzutach sumowanych, ponieważ jest [b]jedną[/b] kostką i każdy jej wynik jest tak samo prawdopodobny, innymi słowy wyniki rozkładają się równomiernie.
Na każdej dowolnej jednej kostce prawdopodobieństwo wuniku wynosi przy każdym rzucie jedna/(ilość ścianek) czyli dla k6 jest to zawsze jedna szósta, dla k8 jedna ósma itd. Kość k100 symulowana jest dwoma k10 jednak ich wyniki nie reprezentują sumy lecz układ, bo rzuty 7 oraz 4 nie oznaczają 11 tylko 74. Dodatkowo ważne jest też to, że nie oznaczają takie rzuty 47, ponieważ zawsze przed rzutem ustalane jest która kość oznacza dziesiątki a która jedności - a nie na odwrót.
Przepraszam za wykład, ale jestem zdumiony że ktoś mógł tego nie zauwazyć / nie wiedzieć.
Link wklejony przez Gamekeepera odsyła do niezłego artykułu w którym to samo (bo co mógłby innego) opisuje inny człowiek. Zajrzyjcie tam wszyscy którzy nie wierzycie a prawda was wyzwoli.
Pamiętajcie, ze wiedza o takich mechanizmach pozwala grać skutecznie, czyli wygrywać.